Królowe jesieni i jesienny deszcz...

 Od poniedziałku mamy znowu piękną złotą jesień, więc tradycyjnie udaliśmy się na nasz szkolny plac zabaw. Początkowo wszystkie dzieciaczki korzystały ze sprzętu znajdującego się na placu, uczyliśmy się robić różne bukiety z jesiennych darów, były zawody na drążku. Później jednak, wpadliśmy na pomysł, że zrobimy sobie jesienny deszcz z liści, które pięknie przykrywały ziemię oraz wybierzemy królową jesieni. Hmm, z tymi wyborami nie było tak łatwo, ponieważ najmłodsze dziewczynki robiły wszystko, aby zostać "Tą jedyną". Cóż było począć... No właśnie, co? Odpowiedź znajdziecie na zdjęciach! 

Wyłoniliśmy trzy Królwe Jesieni- Ninę, Darię i Zosię. Najważniejsze, że wszystkie dzieciaczki świetnie się bawiły!!!

ZaskoczonyMrugnięcie