O zawstydzaniu dzieci, czyli przemoc w białych rękawiczkach.

Czy zawstydzanie jest jednak rzeczywiście skuteczne? Jak oddziałuje na nasze dzieci? Czy pozostawia ślady w ich psychice? Jak wpływa na ich poczucie własnej wartości?
Czym jest wstyd?
Wstyd grubym murem oddziela nas od prawdziwych uczuć i potrzeb, które, głęboko schowane, czasem nie mają szans na to, by być zauważone, zrozumiane i by się o nie zatroszczyć. Za wstydem zazwyczaj kryje się nieuświadomiona potrzeba akceptacji, zrozumienia, wsparcia, pomocy, wspólnoty, uznania.
Co ciekawe, nie rodzimy się z poczuciem wstydu – to emocja społeczna, którą poznajemy w relacji z innymi ludźmi.
Przyczyny zawstydzania dzieci
Zawstydzanie dzieci jest najczęściej owocem rodzicielskiej frustracji, złości, bezradności. W sytuacji, gdy rodzic nie potrafi skutecznie wpłynąć na zachowanie dziecka, sam czuje wstyd, poniżenie lub wściekłość. Chcąc poradzić sobie z tym emocjami, daje im ujście, zawstydzając dziecko – łagodzi tym swoje trudne doświadczenia i „wychodzi z twarzą”. Zawstydzanie dziecka bowiem, zwłaszcza publiczne, jest bardzo skuteczne – dzieci dość często przestają zachowywać się w sposób niepożądany, byle tylko dorosły przestał je upokarzać.
Przemoc w białych rękawiczkach
Zawstydzanie dziecka nie pozostawia siniaków. Nie wymaga też podnoszenia głosu. Nie musi iść w parze z obelgami pod adresem dziecka, bo przecież kampanie społeczne uświadomiły wielu, że słowa ranią na całe życie.
Jednak skutki zawstydzania pozostawiają ślady podobne do tych, które powstają na skutek stosowania przemocy fizycznej, kar czy stale towarzyszących krzyków. Choć dziecko doświadcza czegoś innego, skutek jest bardzo podobny – ból, smutek, poczucie osamotnienia, odrzucenie, brak akceptacji i wsparcia.
Różne oblicza zawstydzania
Zawstydzanie dzieci przyjmuje różne formy. Wiele tego typu słów wypowiadanych jest automatycznie, w dobrej wierze, z dydaktycznym przesłaniem.
Do wypowiedzi o charakterze zawstydzającym zaliczyć można:
• moralizowanie: „Chyba podmienili nam syna, bo przecież nasz potrafi dziękować za prezent”, „Grzeczne dziewczynki tak się nie zachowują”;
• upokarzające uwagi: „Ale z ciebie beksa”, „Co z ciebie za siostra, przez którą płacze brat?!”;
• oczekiwania wobec płci: „Chłopaki nie płaczą”;
• oczekiwania wobec wieku: „Nie zachowuj się jak dziecko”;
• oczekiwania wobec kompetencji dziecka: „Tacy duzi chłopcy jak ty nie sikają już w majtki”, „ Oj, osiołku, przecież 2 i 2 to 4”;
• porównywanie: „Zobacz, jak dziewczynka grzecznie siedzi, nie to, co ty”;
• dotyczące fizyczności: „Aleś ty chudy”;
• dotyczące psychiki/emocji: „I co się śmiejesz? Nie widzę tu nic zabawnego”, „Na twoim miejscu nie byłbym taki zadowolony”;
Zawstydzanie pod lupą
Zawstydzanie wywołuje tak duże napięcie, uniemożliwia nawiązywanie empatycznego kontaktu, ponieważ cała uwaga i energia zawstydzanego skupia się na tym, aby to bolesne doświadczenie emocjonalne utrzymać w nieświadomości.
Inne badania udowodniły związek aktywowanego wstydu z powstawaniem gniewu, a pod jego wpływem – także agresji jako strategii na rozładowanie emocjonalnego napięcia i próbę ratowania swojej godności.
Naukowcy dostrzegli też związek pomiędzy odczuwaniem wstydu u dzieci w wieku 10–11 lat i ich zachowaniem po osiągnięciu pełnoletności. Wyższe wskaźniki skłonności do przeżywania wstydu u dzieci miały związek z sięganiem po narkotyki i alkohol, zawieszaniem w prawach ucznia oraz podejmowaniem różnych działań autodestrukcyjnych w wieku nastoletnim. Ponadto zauważono, że dzieci te rzadziej uczestniczyły w życiu społecznym i rzadziej wybierały studia wyższe jako sposób na swój rozwój.
Zawstydzanie powiązano także ze skłonnością do depresji, przemocy, zastraszania innych, do zaburzeń jedzenia i nałogów. Wszystkie te badania potwierdzają, że wstyd jest emocją destrukcyjnie wpływającą na nasze dzieci.